Słomki najpierw przycina się do długosci 2,5 m (Rys.1) i wycina “język” uziemiający (Rys.2).
Rys.1 |
Rys.2 |
Następnie wprowadza się do słomki plastykowy pozycjoner drutu i w odpowiednim miejscu zgrzewa się go ze słomką za pomocą szczęk urządzenia, pokazanego na Rys.3. Grot “lutownicy” rozgrzewa się do temperatury ok. 250oC.
Rys.3 |
Rys.4 |
Podobnie postępuje się z drugim pozycjonerem. Pozycjoner drutu utrzymuje drut w centralnym położeniu w słomce. Należy jednak zwrócić uwagę, że obszar lokatora jest nieefektywny jeśli chodzi o detekcje cząstek. Dlatego słomki z jednej warstwy modułu mają te plastykowe elementy w innych miejscach niż słomki w drugiej warstwie.
Ponieważ “język” uziemiający słomkę jest zbyt krótki aby można było go połączyć z płytką drukowaną należy przedłużyć go za pomocą aluminiowej koncówki. W tym celu nituje się je urządzeniem przedstawionym na Rys.4.
Następnie do obu końców słomki wkłada się plastykowe końcówki, które podobnie jak pozycjonery, utrzymują drut w środku słomki.